Jeszcze na długie lata przed powstaniem Cebulki rozwijaliśmy (i wciąż rozwijamy) catering Primate. Unikalną, wyspecjalizowaną dietę pudełkową, w której można dokonywać wykluczeń nawet pojedynczych składników.
Zauważyliśmy jednak, że większość z nas najbardziej lubi swojskie smaki. W pewnym momencie tekst “ale bym zjadł domowy obiadek” stał się nawet naszym wewnętrznym memem. 😅
Zaczęliśmy więc analizować gęsty niczym ciemny pieczeniowy sos (no i zgłodniałem…) rynek diet pudełkowych pod kątem tradycyjnych dań.
Diety, które testowaliśmy były albo drogie, albo przekombinowane, albo (najczęściej) oba naraz. Ich marketing prezentował zakłamaną rzeczywistość w postaci przekoloryzowanej fotografii produktowej. Słowem: zawód.
Mieliśmy też różne potrzeby. Część z nas chciała zadbać o stałą ilość kalorii w diecie, inni potrzebowali elastyczności w wyborze potraw. Wszyscy jednak zgodzili się co do faktu, że najlepiej, żeby było za darmo.
I tak, nie podnosząc się nawet ze słowiańskiego przykucu, zbiliśmy piątki i postanowiliśmy stworzyć produkt, który będzie przystępny cenowo i tak po prostu, bez kombinowania, smaczny… (i chyba się udało) 🤗
…Ruszyliśmy więc w świat (do warszawskich barów mlecznych oraz do naszych babć) po inspiracje i przepisy. Nasza koleżanka Ola wcieliła się w postać Danusi, która do dziś jest maskotką i twarzą Cebulki. No, a teraz jesteśmy tutaj i jest nam szalenie miło, że zainteresowała Cię nasza historia!
Mamy prostą misję: zapewnić Ci niedrogie jedzenie, które przypomni dom rodzinny.
Wszystkiego dobrego (pun intended!) Zespół Cebulki 🧅
CHCE SPRÓBOWAĆ